fbpx
  • Czcionka: A A+ A++
  • Interlinia: zresetuj wielkość interlinii włącz większą interlinie+
  • Kontrast: włącz kontrast wyłącz kontrast
  • Mapa strony: mapa strony
images/Informatyka_pliki/baner-maly-na-strone-ans.png

O dzieciach zaniedbanych i przemocy instytucjonalnej mówili 22 lutego uczestnicy kolejnego seminarium dotyczącego problemu przemocy, zorganizowanego przez Katedrę Pedagogiki i Pracy Socjalnej PWSZ w Koninie.
 
Przez zaniedbanie dziecka rozumiemy nieodpowiednią opiekę fizyczną i medyczną, krzywdzące traktowanie, brak edukacji szkolnej, wystawianie na wpływy niemoralne, a nawet kryminalne. Zaniedbywanie, podobnie przemoc fizyczna, psychiczna i seksualna, jest jeszcze jednym przejawem przemocy.

‒ Nawet nieumyślne działania, które prowadzą do zagrożenia życia lub zdrowia dziecka stanowią przestępstwo, na przykład nieprawidłowe żywienie dziecka  ‒ przypomina prof. Jakub Bartoszewski, szef KPiPS, organizator seminariów. ‒ Zaniedbania rodziców i innych osób, które mają obowiązek takiej opieki, są surowo karane. Reguluje to kodeks karny i Konwencja Praw Dziecka ‒ wyjaśnia.

Natomiast przemoc instytucjonalna związana jest ze środowiskiem pozadomowym, czyli szkołami, placówkami szkolno-wychowawczymi, ale też szpitalami itp. Dotyczy relacji rówieśniczych – o czym mówi się częściej, ale i presji wywieranej przez dorosłych, począwszy od niewłaściwego sposobu komunikowania się z wychowankami, a więc poniżaniem, szykanowaniem i etykietowaniem (np. „błazen”, „fleja”, „leń”), straszeniem dyrektorem, rodzicami, policją, a kończąc na przemocy fizycznej.
 
Otwarte seminaria rozwijające te zagadnienia kierowane są do studentów, uczniów szkół ponadgimnazjalnych, nauczycieli, rodziców oraz wszystkich zainteresowanych przeciwdziałaniem mu. W spotkaniu biorą też udział specjaliści w tej dziedzinie ‒ psychologowie, pracownicy socjalni, prawnicy i policjanci.
 
aria