fbpx
  • Czcionka: A A+ A++
  • Interlinia: zresetuj wielkość interlinii włącz większą interlinie+
  • Kontrast: włącz kontrast wyłącz kontrast
  • Mapa strony: mapa strony
images/Informatyka_pliki/baner-maly-na-strone-ans.png

Uczestnicy dnia adaptacyjnego w PWSZ w Koninie szczelnie wypełnili 29 września największą jej salę, czyli Aulę im. Jana A.P. Kaczmarka. Wiedza przekazana podczas tego spotkania ułatwi im pierwsze dni i tygodnie studenckiego życia.
 
Dzień adaptacyjny na uczelni to, wbrew pozorom, ważne zebranie dla najmłodszego rocznika studentów. Na początek pozwala w zarysie poznać rozbudowaną strukturę uczelni i nie tak ścisłą jak w szkole ponadgimnazjalnej organizację zajęć. Daje też pierwszą okazję, by bliżej przyjrzeć się ludziom, z którymi przyjdzie ramię w ramię i oko w oko spędzić kilka lat. 
Program spotkań adaptacyjnych jest zawsze tak skonstruowany, żeby w jak najkrótszym czasie przekazać nowicjuszom maksimum niezbędnych informacji.
W ostatni poniedziałek studentów pierwszego roku  w murach PWSZ-tu przywitał w imieniu Rektora, dr Jerzy Jasiński, prorektor ds. kształcenia i zaprosił na multimedialną prezentację o uczelni.

Po niej przyszedł czas na przedstawienie Biura Obsługi Studenta, a więc źródła wszelkich informacji związanych z tokiem studiów. Rozpoczynający życie w studenckich ostrogach dowiedzieli się również, że w najbliższym czasie czeka na nich obowiązkowe szkolenie biblioteczne i bhp, że warto zapisać się do AZS i do studenckich kół naukowych oraz jaką rolę spełnia samorząd studencki. Poznali też wstępnie warunki ubiegania się o różne rodzaje stypendiów i zasady ubezpieczenia NNW i OC, bo choć tylko najwięksi pesymiści uważają, że nad każdym wisi katastrofa, to skórka od banana może czyhać wszędzie.

Druga część spotkania odbyła się już w grupach wydziałowych i kierunkowych. Poprowadzili je dziekani, prodziekani oraz kierownicy uczelnianych katedr i zakładów.
aria